O "Kronice" słyszałam różne opinie, niekoniecznie pozytywne. Mój kuzyn był na tym filmie w kinie i po sensie stanowczo odradzał mi oglądania. Oczywiście ja nigdy nie słucham się innych i obejrzałam.
I jestem zaskoczona.
Więc, teraz stawiacie sobie pytanie dlaczego to zrobiłam
1. Mimo małego uznania wśród widzów, krytycy byli zachwyceni ,a ja z reguły im "ufam".
2. Uwielbiam takie klimaty, że się tak wyrażę.
Przez ostatnią dekadę dostawaliśmy regularnie adaptacje komiksów o superbohaterach. Większość z nich opierała się na pewnym schemacie, który idzie wraz z tego typu produkcjami. "Kronika" to zupełnie inna bajka, przedstawiająca ciekawe, aczkolwiek zupełnie inne spojrzenie na ludzi z nadprzyrodzonymi zdolnościami.
Coś niecoś o fabule
Trzech przyjaciół w nie do końca wyjaśniony sposób zdobywa niezwykłe moce. To wydarzenie zmienia diametralnie ich życie czyniąc ich wyjątkowymi. Z czasem sprawy zaczynają się komplikować...
Podczas oglądania nasuwał mi się pewien cytat i chyba nie tylko mi. Jest to kwestia będąca fundamentem trylogii Sama Raimiego "Spider -Man" wypowiadana przez wujka Bena.: "Z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność". Możemy śmiało powiedzieć, że pasuje też do tego filmu. I nie tylko. Jest to w jakiś sposób idealne odzwierciedlenie treści wielu komiksów.
Nie wypadało by zapomnieć o pochwaleniu aktorów. Na podziw zasługuje Dane DeHaan, który był bardzo, ale to bardzo przekonywujący. W scenie finałowej miałam dreszcze. Niesamowite, autentyczne wrażenie. Co ciekawe Dane zagra w "The Amazing Spider-Man 2" rolę Harry'ego Osborn'a. Czyli to nie koniec jego przygody z 'uzdolnionymi' ludźmi. Kibicuję mu i mam nadzieję, że osiągnie sukces, bo zapowiada się wyjątkowo dobrym aktorem.
Zaciekawił mnie Josh Trank - reżyser obrazu. Przy "Kronice" spisał się świetnie. Nie wiem, czy wiecie ,ale to własnie jemu została powierzona reżyseria rebootu "Fantastic Four". I jeśli to on zajmuje się ta produkcją, to może w końcu fani dostaną adaptacje komiksu na jak najwyższym poziomie. I ja na to liczę.
"Kronika" zaskakuje już od pierwszych momentów. Oryginalny sposób kręcenia scen.
Pomysł aby stworzyć film , który nie opowiada o superbohaterach, ich narodzinach i wielkości, a o młodych ludziach, którzy bez wzorców, bez odpowiedniej kontroli mogą się zgubić.Opowieść o ciemnej stronie osobowości, która odkrywa się wraz z wzrastającą siłą, na którą ktoś nie jest gotowy.
Zdecydowanie na plus.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz